Pierwsze auto do driftu - od czego zacząć?

Kategoria: Poradniki

Drifting to sztuka wymagająca od kierowcy nie tylko precyzji, umiejętności i odwagi, ale też odpowiedniego samochodu, który pozwoli na spektakularne manewry na torze. Jeśl myślisz o wejściu w świat w driftingu, ale nie wiesz od jakiego auta zacząć, ten artykuł jest dla Ciebie.

Popularność driftu w Polsce rośnie - przybywa sporo nowych zawodów i miejsc, w których można trenować ten sport. W tym wpisie pomożemy Ci wybrać pierwszy samochód do driftu i podpowiemy, jakie wymogi musi spełniać takie auto. 

Jeśli wybierzesz odpowiedni model, już na starcie będziesz miał ogromną przewagę. Przejdźmy więc do konkretów i dowiedzmy się, jakie auto będzie najlepszym wyborem na pierwszy krok w świecie driftingu.

Jakie wymogi musi spełniać samochód do driftu?

Jazda bokiem wymaga od samochodu pewnych cech, które pozwolą wykonywać efektowne poślizgi i dobrze kontrolować auto w trakcie skręcania. Oto podstawowe wymagania, którymi powinien cechować się dobry samochód do driftu:

Napęd na tylną oś

Podstawowym wymaganiem auta do driftu jest napęd na tył. Można oczywiście driftować samochodem z napędem 4x4, lecz najwięcej możliwości w kontrolowanym poślizgu dają właśnie tylnonapędówki. 

Utrata przyczepności tylnych kół jest istotą driftu, z kolei driftowanie samochodem z napędem na przód jest bardzo trudne, o ile niemożliwe - po części dlatego, że przy takiej próbie traci się jakąkolwiek formę kontroli.

Aby samochód driftował, potrzebna jest para kół do generowania mocy oraz para kół do wyznaczania kierunku jazdy. W FWD oba te zadania są wykonywane przez przednie koła, stąd też brak możliwości driftowania przednionapędówką. 

Lekka konstrukcja i równomierny rozkład masy

Samochód do driftu powinien być relatywnie lekki, gdyż niższa masa pozwala na lepszą reakcję podczas manewrów. Lekkie auto będzie zwinniejsze i żwawsze.

Równie ważne jest równomierne rozłożenie masy na przód i tył, co wpływa na stabilność i manewrowość auta oraz nisko umiejscowiony środek ciężkości. Im bliżej asfaltu, tym łatwiejsze będzie kontrolowanie toru jazdy.

Silnik umieszczony z przodu

Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że samochody z silnikiem umieszczonym z tyłu mogą driftować, jednak do nauki driftu najlepsze będzie auto z tradycyjną konfiguracją driftową, czyli z napędem na tył i silnikiem umieszczonym z przodu. Taki samochód zapewnia lepszą równowagę i bardziej naturalne zachowanie podczas driftu.

Dostępność tanich części

Widok nietypowego samochodu, który driftuje jest na pewno ekscytujący, w szczególności gdy co drugi driftowóz to BMW e36. Jednak ten model jest popularny nie bez powodu - jest tani w zakupie i eksploatacji, do tego na rynku dostępnych jest mnóstwo używanych części. Na początek warto zainwestować w samochód, na którego utrzymanie będzie Cię stać, wybierz więc taki, którego naprawa jest łatwa, a części tanie i łatwo dostępne. 

Moc

Moc samochodu, szczególnie dla początkującego driftera nie ma aż tak dużego znaczenia. Na start wystarczy samochód o przeciętnej mocy (około 150 KM), odpowiedniej do kontrolowania i wydłużania poślizgu. 

Podatność na modyfikacje

Na pierwsze auto do driftu warto wybrać pojazd, który można łatwo i niewielkim kosztem modyfikować. Mowa tu przede wszystkim o łatwym do przeróbki zawieszeniu, o zapasie miejsca pod maską oraz o prostym silniku, w którym podniesienie mocy nie będzie sprawiało większych problemów.

Propozycje na pierwszy samochód do driftingu

BMW e36

BMW E36 to jedno z najpopularniejszych aut do driftingu. Jego lekka konstrukcja, tylny napęd i silnik umieszczony z przodu sprawiają, że jest doskonałym wyborem dla początkujących drifterów. Bez wątpienia E36 to jeden z najlepszych wyborów pod względem jakość/cena. Dostępnych jest wiele oryginalnych części, zamienników oraz części używanych, dzięki czemu ewentualne naprawy czy modyfikacje nie zrujnują kieszeni.

Nawet w stanie fabrycznym ten model zapewnia przyzwoitą konfigurację do rozpoczęcia driftu. Auto zapewnia dobrą równowagę podczas pokonywania zakrętów z dużą prędkością, jest lekkie i wytrzymałe. E36 ma jedno z najlepszych podwozi do driftu - rozkład masy wynosi około 49:51, zapewnia dobre prowadzenie i pewność podczas wchodzenia w zakręt dzięki czułej i precyzyjnej przekładni kierowniczej. Stosunkowo szerokie nadwozie pozwala na założenie wielu różnych rozmiarów opon, co również ma duże znaczenie, także dla portfela. Solidne podwozie wytrzymuje wiele wstrząsów, wybojów i uderzeń. 

BMW E36 jest też idealne pod modyfikacje. Duża wnęka na silnik pomieści praktycznie każdą dostępną jednostkę napędową, a zawieszenie jest nieskomplikowane w montażu. Dużym plusem E36 jest też cena - obecnie przyzwoity egzemplarz kupisz już za kilka tysięcy złotych. 

BMW e46

BMW e46 to fantastyczne auto do driftu dla początkujących. Na aukcjach znajdziesz wiele dobrze utrzymanych modeli, części do niego nie są drogie, a jego konstrukcja jest dość prosta i podatna na modyfikacje.

E46 to jeden z najpopularniejszych samochodów do driftu ze względu na konfigurację zawieszenia i lekkie nadwozie. To auto zapewnia świetną zwinność dzięki sztywnemu zawieszeniu i precyzyjnemu układowi kierowniczemu. Sterowanie jest bardzo responsywne, a wszystkie ruchy na kierownicy bez opóźnienia przekładają się na koła. Ten samochód prowadzi się jak marzenie również dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości. 

Sprawdź jazdę BMW e46 M Power na torze wyścigowym.

Plusem e46 jest też dobra dostępność części zamiennych i używanych, dzięki czemu wszelkie modyfikacje będą w miarę tanie. To auto jest też stosunkowo łatwe w naprawie, co sprawia, że idealnie nadaje się na pierwszy driftowóz.

^{M 93 / CC BY-SA 3.0 DE / wikimedia commons}

Mazda MX-5

Mazdę MX-5 Miatę można porównać do gokarta. To bardzo udane auto, które ma napęd na tył, jest małe i lekkie. jednak przez krótki rozstaw osi niezbyt chętnie daje się wprowadzić w poślizg. Na domiar złego fabrycznie montowane silniki nie oferowały zbyt dużej mocy.

Cenowo Mazda MX-5 również nie zachwyca, chyba że mówimy o egzemplarzach w średnim stanie technicznym z pierwszej lub drugiej generacji. Kolejny minus to problem z rdzą nadwozia.

Plusem Mazdy MX-5 jest natomiast niska awaryjność oraz dobra dostępność części zamiennych. Może być więc pierwszym autem do driftu, jeśli jednak będziesz myślał o tym sporcie na poważnie, przygotuj się na spore modyfikacje swojego driftowozu.

^{nakhon100 / CC BY 2.0 / wikimedia commons}

Lexus IS200 lub IS300

Lexus IS200 to japońska limuzyna oferująca napęd na tył, silnik umieszczony z przodu i całkiem przyzwoitą moc. W Japonii występowała również pod nazwą Toyota Altezza. Najlepiej zdecydować się na słabszą wersję silnikową, oferującą skrzynię manualną - w mocniejszej montowany był tylko automat. W tej pierwszej pod maską znajdziesz 6-cylindrową benzyną o pojemności 2 litrów i mocy 150 KM. Szukając Lexusa IS200 warto zainteresować się wersją sport, oferującą fabryczny dyferencjał o zwiększonym tarciu. 

Można też poszukać (choć będzie trudniej) wyższego modelu IS300 ze słynnym wolnossącym silnikiem 2JZ o pojemności 3 litrów i mocy 210 KM. Warto podkreślić, że ten silnik jest podany na modyfikacje. 

Dużą zaletą obu modeli jest ich bezawaryjność, dobre prowadzenie i dobre zawieszenie do driftingu. Wadą - obecnie niezbyt niska cena. W szczególności za wersję z silnikiem 2JZ trzeba będzie sporo zapłacić. Oprócz tego większość egzemplarzy na rynku jest wyposażona w automatyczną skrzynię biegów. 

^{M 93 / CC BY-SA 3.0 DE / wikimedia commons}

Mercedes-Benz C Klasa W203

Mercedes i tanie auto do driftu? To połączenie wydaje się dziwne, ale w rzeczywistości się sprawdza. C Klasa sprawdzi się jako driftowóz, jeśli wybierzesz wersję z odpowiednio mocnym silnikiem. 

Wiele osób poleca na pierwsze auto Mercedesa w wersji silnikowej C200 lub C230 z silnikiem o pojemności 2,3 l i mocy 191 KM. 

Klasa C, podobnie jak wcześniej wspomniane BMW czy Lexus, ma napęd na tył i silnik umieszczony z przodu. Auto dobrze się prowadzi, pozwalając na kontrolowanie poślizgu bez większych trudności. 

To popularny model, dzięki czemu można go znaleźć za niewielkie pieniądze. Zaletą jest też duża dostępność części zamiennych i używanych, dzięki czemu eksploatacja Mercedesa nie powinna zbyt mocno nadwyrężyć budżetu.

Podsumowanie

Na początek przygody z driftingiem warto zainteresować się autami, których przede wszystkim nie będzie szkoda upalać na torze. Mamy nadzieję, że nasze propozycje na pierwsze auto do driftu przypadły Ci do gustu. Staraliśmy się wybrać auta, które zachęcają do jazdy bokiem, trzymają w miarę niskie ceny i są dość tanie w eksploatacji. Właśnie takie auta najlepiej sprawdzą się na początku przygody z driftem.

Zachęcamy też do skorzystania z naszej nauki driftu, która odbywa się z profesjonalnym kierowcą na Autodromie Jastrząb. Dzięki niej poznasz podstawy driftowania i wyrobisz sobie prawidłowe nawyki, które sprawią, że będziesz lepszym drifterem w przyszłości. Poznasz najczęściej popełniane przez początkujących błędy i dowiesz się, jak ich unikać. 

Możesz też spróbować przejażdżki driftem na fotelu pasażera. W tej opcji zobaczysz profesjonalistę w akcji i sprawdzisz, czy też chciałbyś w przyszłości wymiatać na torze tak jak on.

 Zapraszamy!