Jazda KTM X Bow

Przejażdżka KTM X-Bow po torze

Jazda KTM X-Bow gwarantuje ekstremalne emocje na torze. To samochód, który zapewnia autentyczne prowadzenie bez ingerencji elektroniki. KTM nie ma dachu, szyb, ABS-u czy wspomagania, ponieważ w samochodzie czysto sportowym takie elementy są zbędne. Tutaj liczy się przyspieszenie, ryk silnika i świst turbiny tuż za twoją głową. Ten ultralekki bolid zapewni przeżycia jedyne w swoim rodzaju.

Wyobraź sobie jazdę samochodem, który waży tylko nieco więcej niż kultowy Fiat 126p, lecz kryje pod maską aż 240 koni mechanicznych. Przejażdżkę KTM X-Bow możesz też podarować na prezent komuś, kto uwielbia szybką jazdę. Zapewniamy, że to doświadczenie będzie pełne ekscytujących wrażeń.

KTM X-Bow - wyjątkowy bolid wyścigowy

To auto wygląda jak wściekły szerszeń, można by więc pomyśleć, że jego produkcją zajmują się zwariowani innowatorzy z Japonii. Jednakże to Austria, z pozoru konserwatywny kraj, zaskoczyła świat, tworząc coś takiego jak KTM X-Bow.

Już sam wygląd KTM-a jest zapowiedzią ekscytującej jazdy. Widoczne elementy zawieszenia, kosmiczne wydechy, fotele Recaro i minimalistyczne wnętrze w kształcie wanny robią ogromne wrażenie. Brak tradycyjnych drzwi oznacza, że wsiadając do KTM-a, praktycznie wskakujesz do kokpitu!

Nadwozie samonośne typu monocoque zostało zaprojektowane i opracowane przez doświadczonych specjalistów z Dallary. Co istotne, wykonano je z włókna węglowego, dzięki czemu KTM waży zaledwie 740 kg.

Wnętrze i kokpit KTM X-Bow

KTM sprawia wrażenie lekkiego auta sportowego, które stworzyła marka z ogromnym budżetem, mimo iż w tym wypadku tak nie było. Zamiast tradycyjnej deski rozdzielczej, drzwi i konsoli środkowej, przed dźwignią zmiany biegów marka KTM umieściła niewielki ekran. Na nim wyświetlane są wszystkie istotne informacje, takie jak prędkość, obroty, aktualnie używany bieg, czas okrążenia i osiągnięta prędkość maksymalna. Na kierownicy znajduje się 10 przycisków, które aktywują światła, kierunkowskazy, klakson, a także umożliwiają przeglądanie trybów jazdy.

KTM X-Bow - osiągi i wrażenia z jazdy

To 240-konny silnik od Audi sprawia, że podczas jazdy KTM X-Bow jest się dosłownie wciskanym w fotel. Potężny motor pod maską oraz niewielka waga pozwalają na rozpędzenie się do “setki” w zaledwie 3,7 sekundy.

Właściwości jezdne i świetne prowadzenie KTM-a osiągnięto dzięki współpracy z firmą Dallara i ekspertem w dziedzinie motoryzacji, Lorisem Bicocchi, który pracował nad takimi superautami jak Bugatti Veyron, Pagani Zonda czy Koenigsegg. Wywodzące się z Formuły 1 zawieszenie typu pushrod to prawdopodobnie najdroższy element całego auta.

Dzięki tym komponentom, KTM X-Bow prowadzi się jak gokart. Reaguje błyskawicznie na polecenia kierowcy, który czuje się niemalże jak integralna część samochodu.

Przejazd KTM X-Bow jako prezent

Jazda KTM X-Bow to ekscytująca przygoda, którą trudno porównać do przejażdżek innymi sportowymi autami.

Chcesz sprawdzić, jak jeździ ten niezwykły bolid? Postaw na jazdę KTM X-Bow na torze wyścigowym. Taką przejażdżkę możesz też podarować bliskiej osobie, której chcesz podnieść ciśnienie. Z jazdy po torze ucieszy się każdy fan samochodów i szybkiej jazdy. W tym ultralekkim bolidzie emocje zostaną spotęgowane do maksimum.