Jak jeździć autem z turbiną?
Kategoria: dbaj o auto z devil-cars.pl
- 09 sie 2019Turbosprężarki już od wielu lat nie kojarzą się tylko z autami sportowymi. Ich powszechność sprawiła, że jeździmy autami szybkimi i coraz bardziej ekologicznymi. Posiadanie auta z turbiną wiążę się jednak z koniecznością przestrzegania pewnych zasad. W tym artykule podpowiadamy, jak jeździć samochodem z turbo. Podpowiemy, co najbardziej szkodzi tej wrażliwej części.
Do czego służy turbosprężarka i turbina?
Turbosprężarka to urządzenie, którego głównym zadaniem jest zwiększanie mocy silnika. Podwyższa ciśnienie powietrza dostarczanego do cylindrów, wykorzystując energię odzyskaną ze spalin. Po co więcej powietrza w cylindrach? Otóż problemem nie jest dostarczenie większej ilości paliwa do silnika, lecz doprowadzenie odpowiedniej ilości tlenu do wywołania jego spalania. Za odzyskiwanie energii odpowiada turbina, a za sprężanie sprężarka.
grafika: Turbocharger Animation by Tyroola / Patricia Writes / wikipedia / cc by-sa 4.0
O turbosprężarkę należy odpowiednio dbać. Jak? Przede wszystkim unikać popełniania opisanych poniżej błędów. Wirnik turbosprężarki jest napędzany gazami wylotowymi silnika, a jego obroty mogą sięgać nawet 250 tys./min Aby uzmysłowić sobie, jak duża to wartość, wystarczy przypomnieć, że większość silników Diesla nie jest w stanie przekroczyć 8.000 obr./min, a benzynowe rzadko kiedy przekraczają 10.000. Zbliżone wartości spotykane są tylko w samochodach sportowych.
Przykładowo - Ferrari 458 Italia osiąga maksimum 9.000 obr./min. Praca turbosprężarki na obrotach zbliżonych do 250 tys. obr./min. wytwarza mnóstwo ciepła. Jego odpowiednie odprowadzenie oraz prawidłowe smarowanie turbosprężarki mają kluczowe znaczenie dla jej żywotności.
Jak nie jeździć samochodem z turbosprężarką? Sposoby na uśmiercenie turbo
1. Rzadka wymiana oleju
Turbosprężarki lubią świeży olej. Niewłaściwa lepkość zużytego oleju może szybko zniszczyć wirnik turbosprężarki. Stary olej zmniejsza średnicę kanału doprowadzającego go do turbo - przytyka go. Z tego powodu turbosprężarka może ulec zatarciu. Również z tej przyczyny padają nowo wymienione turbosprężarki. Zatkana rurka olejowa i sitko mogą być przyczyną ponownego zatarcia turbo, nawet po przejechaniu 3-4 tys. km po wymianie.
2. Nierozgrzewanie silnika
Skuteczne smarowanie silnika wymaga rozgrzania oleju. Zanim więc wciśniesz pedał w podłogę, daj silnikowi czas na osiągnięcie optymalnej temperatury. Przy pierwszym uruchomieniu olej jest najgęstszy, co oznacza, że przepompowanie go po całym silniku wymaga zwiększenia ciśnienia. Wywołuje to dodatkowy nacisk na uszczelnienia olejowe.
Gdy silnik się rozgrzewa, temperatura oleju również wzrasta. Olej staje się rzadszy, co umożliwia mu swobodniejszy przepływ i skuteczniejsze smarowanie części silnika. Po uruchomieniu motoru należy pozwolić pompie pracować przez około 30 sekund, by mogła rozprowadzić olej po całym układzie. W ciągu kilku pierwszych minut jazdy nie należy też używać wysokich obrotów.
3. Nieschładzanie silnika
Odpowiednie schłodzenie silnika jest równie ważne, co jego rozgrzanie. Długa podróż lub krótka, ale dynamiczna, wytwarzają dużo ciepła w turbosprężarce. Wyłączenie silnika, gdy jest jeszcze bardzo gorący, zatrzymuje obieg oleju. Oznacza to gotowanie się go wewnątrz turbo. Nieschładzanie silnika prowadzi do gromadzenia się zwęglonego oleju.
Unikaj tego, pozostawiając silnik włączony przez co najmniej 2-3 minuty po skończonej jeździe. Turbinę możesz też schłodzić przez jazdę poniżej 1500 obr./min.
Nowoczesne samochody mają systemy start/stop, które samoczynnie wyłączają i włączają silnik. Taki mechanizm warto dezaktywować podczas dynamicznej jazdy. W innym wypadku istnieje ryzyko, że wyłączy silnik podczas krótkiego postoju tuż po szybkiej i długotrwałej jeździe (np. nagły postój w korku po dynamicznej jeździe na autostradzie). Niektóre auta mają zabezpieczenie przed taką sytuacją, jednak nie wszystkie.
4. Jazda tylko po mieście
Niektórzy twierdzą, że jazda autem z turbo tylko po mieście nie wywoła żadnej szkody, gdyż jeździmy w głównej mierze na niskich obrotach. Niestety, to nieprawda. W mieście również używamy wyższych obrotów, np. podczas włączania się do ruchu lub przed zmianą świateł. Powoduje to wzrost temperatury silnika. Nie za każdym razem uda się go odpowiednio schłodzić.
Regularna jazda po mieście zwiększa ryzyko odkładania się szkodliwej sadzy we wnętrzu turbo oraz w kolektorze dolotowym. Takie zanieczyszczenia można wypalić poprzez dłuższą dynamiczną jazdę na wysokich obrotach (oczywiście po uprzednim rozgrzaniu, a następnie schłodzeniu turbiny). W mieście wypalenie takiej sadzy jest praktycznie niemożliwe.
5. Oszczędzanie na filtrach i niewłaściwa eksploatacja
Turbosprężarka nie lubi zanieczyszczeń. Te mogą dostawać się do niej wraz z olejem oraz powietrzem. Należy więc pamiętać o regularnej wymianie wszystkich filtrów. Ważne jest także sprawdzanie poziomu oleju. Przy zbyt niskim mogą wydzielać się cząstki węgla, które osadzają się na przewodach olejowych. Co jakiś czas warto też sprawdzać szczelność połączenia pomiędzy turbiną a filtrem powietrza.
Czym objawia się uszkodzona turbosprężarka?
Jest wiele objawów uszkodzonej turbiny. Zaczyna ona pracować inaczej niż do tej pory. Pojawiają się głośne dźwięki, nienaturalne drgania oraz gwizd podczas przyspieszania. Z wydechu może wydobywać się biały lub czarny dym. Bardzo często występuje też zauważalny spadek mocy. Niekiedy pojawia się charakterystyczny zapach spalonego oleju.
Turbosprężarka - dbaj o nią, bo słono zapłacisz
Turbosprężarka to świetny wynalazek, który pozwala na wykrzesanie większej mocy z silnika. Dbaj o ten podzespół, gdyż koszt jego wymiany może sięgać kilku tysięcy złotych.